Pochłania mnie robienie czegoś z niczego, lub z czegoś zupełnie innego.
Tworzę głównie dla siebie, stąd różnorodność stylów i technik.
To blog o tym, co siedzi w mojej głowie, a właściwie o tej małej części, która wychodzi na zewnątrz...
niedziela, 3 października 2010
Nie lubię jesieni.
Jesień mi nie służy. Nie służy też tworzeniu czegokolwiek, a tym bardziej robieniu zdjęć. Tak więc po sporej przerwie (od biżu) jedna skromna, krzywa i niedoświetlona para kolczyków.
też nie lubię jesieni...choć dziś dzień był piękny i słoneczny...no OK..złotą jesień lubię :) Kolczyki może nie maja super fotki ale widać że są piękne i pomysłowe :)
No dzisiejszy dzień był ładny, szkoda że cały spędziłam w auli bez okien:/ Cieszę się, że podobają Ci się moje kolczyki:) Ogólnie - jak to jesienią bywa - przy robieniu ich spotkała mnie masa nieszczęść, dlatego troszkę krzywe:D ale i tak je lubię, ładnie się prezentują w uszach;)
też nie lubię jesieni...choć dziś dzień był piękny i słoneczny...no OK..złotą jesień lubię :)
OdpowiedzUsuńKolczyki może nie maja super fotki ale widać że są piękne i pomysłowe :)
No dzisiejszy dzień był ładny, szkoda że cały spędziłam w auli bez okien:/ Cieszę się, że podobają Ci się moje kolczyki:) Ogólnie - jak to jesienią bywa - przy robieniu ich spotkała mnie masa nieszczęść, dlatego troszkę krzywe:D ale i tak je lubię, ładnie się prezentują w uszach;)
OdpowiedzUsuńPiękne Są ♥_♥ !!!
OdpowiedzUsuń