niedziela, 31 października 2010

Znów decoupage;)

Nowa wersja przodu szkatułki z aniołkami:



Butelka - świecznik z winogronami:


Słoik na drobiazgi z kaczuszką:


Słoik z jenotem:


I z rysiem:

4 komentarze:

  1. Szkatułka bardzo mi się podoba:). Ja mam chęć na decoupage'owe pudełko, ale zanim się nauczę to trochę wody w rzekach upłynie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:)

    A sama zasada decoupage jest prosta, opanowałam w jeden wieczór;) Co innego jakaś estetyka, pomysły itp, wiadomo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kaczka krzyżówka na słoiku - super pomysł:D Mi tez decoupage wydaje się trudny, to wycinanie, klejenie.. więc podziwiam:) Tylko jak Ty to robisz że... tak dużo robisz? Ja nad jedna rzeczą siedzę i siedzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję.

    Ja po prostu robię dużo rzeczy na raz - poświęciłam np jeden prawie cały dzień na pomalowanie i oklejenie tych wszystkich rzeczy oraz kilka pierwszych warstw lakieru, a potem z doskoku przez jakiś tydzień czy więcej następne warstwy w miarę potrzeb (na słoiki, bo są oklejane papierem a nie serwetkami)

    Poza tym często jak mam jakąś "serię" rzeczy np w tej samej technice, to czekam z wrzuceniem zdjęć aż skończę wszystkie, więc wydaje się że jest tego sporo;)

    OdpowiedzUsuń