Pochłania mnie robienie czegoś z niczego, lub z czegoś zupełnie innego.
Tworzę głównie dla siebie, stąd różnorodność stylów i technik.
To blog o tym, co siedzi w mojej głowie, a właściwie o tej małej części, która wychodzi na zewnątrz...
Kaczka krzyżówka na słoiku - super pomysł:D Mi tez decoupage wydaje się trudny, to wycinanie, klejenie.. więc podziwiam:) Tylko jak Ty to robisz że... tak dużo robisz? Ja nad jedna rzeczą siedzę i siedzę.
Ja po prostu robię dużo rzeczy na raz - poświęciłam np jeden prawie cały dzień na pomalowanie i oklejenie tych wszystkich rzeczy oraz kilka pierwszych warstw lakieru, a potem z doskoku przez jakiś tydzień czy więcej następne warstwy w miarę potrzeb (na słoiki, bo są oklejane papierem a nie serwetkami)
Poza tym często jak mam jakąś "serię" rzeczy np w tej samej technice, to czekam z wrzuceniem zdjęć aż skończę wszystkie, więc wydaje się że jest tego sporo;)
Szkatułka bardzo mi się podoba:). Ja mam chęć na decoupage'owe pudełko, ale zanim się nauczę to trochę wody w rzekach upłynie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńA sama zasada decoupage jest prosta, opanowałam w jeden wieczór;) Co innego jakaś estetyka, pomysły itp, wiadomo:)
Kaczka krzyżówka na słoiku - super pomysł:D Mi tez decoupage wydaje się trudny, to wycinanie, klejenie.. więc podziwiam:) Tylko jak Ty to robisz że... tak dużo robisz? Ja nad jedna rzeczą siedzę i siedzę.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńJa po prostu robię dużo rzeczy na raz - poświęciłam np jeden prawie cały dzień na pomalowanie i oklejenie tych wszystkich rzeczy oraz kilka pierwszych warstw lakieru, a potem z doskoku przez jakiś tydzień czy więcej następne warstwy w miarę potrzeb (na słoiki, bo są oklejane papierem a nie serwetkami)
Poza tym często jak mam jakąś "serię" rzeczy np w tej samej technice, to czekam z wrzuceniem zdjęć aż skończę wszystkie, więc wydaje się że jest tego sporo;)