poniedziałek, 10 stycznia 2011

Kawa z miętą

Kolejna bransoletka stanowiąca połączenie modeliny i plecionek, tym razem jeszcze z pasującymi, niespodziankowymi kolczykami. Zdaje się, że spodobały się nowej właścicielce;)




A kawa z syropem miętowym jest bardzo dobra, polecam;)

Dziękuję wszystkim za odwiedziny, a Hani i Basi za miłe komentarze. Basiu, ja również bardzo lubię ten motyw aniołków:)

Edit: Dodaję dwa zdjęcia pudełka, w którym wręczyłam komplet:


3 komentarze:

  1. Są śliczne. :)
    A powracając do decoupage to na tym kursie zrobiłam jeszcze jedną pracę i pewna Pani pomyliła płyny, wtedy straciłam już całkiem zapał. Poza tym jest to dość drogie hobby. Ale patrząc na Pani decoupage jestem pełna podziwu. :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. karaluszku, jak ja bym chciała nauczyć się tych plecionek.... Twoje są piękne !

    OdpowiedzUsuń
  3. Właścicielka oszalała na punkcie bransoletki i kolczyków, a premierę będą mieć w Operze Narodowej, dnia 29.01 :)
    Dziękuję, dziękuję, dziękuję!

    PS. Fag dołączył do smoka.

    OdpowiedzUsuń