środa, 2 marca 2011

WYWOŁUJEMY WIOSNĘ...

...to temat wyzwania w Twórczym Pokoju, na które zgłaszam wszystkie trzy kartki z tego posta:)
Wymogi były takie: dużo optymizmu i kolorów, min. 3 kwiaty, min. 1 motyl. Z dwoma pierwszymi bywa u mnie ciężko, staram się robić zazwyczaj stomowane prace, ale za to dwa kolejne wymogi są bardzo "moje" więc się skusiłam;) i postarałam zrealizować również to, co trudniejsze.
Dwie z kartek już pod kątem Wielkanocy:)

Zobaczcie jak mi to wyszło:



Co do tej kartki, nie jestem pewna, czy pastelowa kolorystyka jest wystarczająco radosna, to raczej taka wczesna wiosna (ale to też dość optymistyczne;) ). Szydełkowy kwiatek to mój pierwszy i jak na razie jedyny własnoręczny, co zresztą po nim widać;)



Dziękuję za komentarze i wizyty których ciągle przybywa;) A na pytanie "jak dziubie płateczki": odpowiem: paluszkami po prostu :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz